„Lechista” dostępny dla mieszkańców Gdańska
Drukowany magazyn „Lechisty”, już jako trzeci w tym roku, od 28 marca dostępny jest dla mieszkańców Gdańska. To klubowe wydawnictwo Lechii Gdańsk, w nakładzie 50 tysięcy egzemplarzy, można bezpłatnie otrzymać w kilkudziesięciu miejscach na terenie Gdańska. Tym razem głównie poświęcone jest ono poniedziałkowemu meczowi Lechii z Wisłą Kraków. Na PGE Arena 1 kwietnia, początek godzina 16.00.
Na pierwszej stronie „Lechisty” oprócz dużego zdjęcia trenera Bogusława Kaczmarka jest też opublikowana jego sentencja zawodowa o treści: „Zawodnicy, którzy tutaj grają, muszą zdawać sobie sprawę, w jakim klubie pracujemy, w jakim mieście żyjemy i jakich mamy kibiców. Ci ludzie dla ukochanej drużyny stracili w tak prozaiczny sposób życie. O tym musimy pamiętać wychodząc na boisko”.
„Lechista” dostępny jest w kilkudziesięciu stałych punktach, w największych ciągach komunikacyjnych, na stoiskowych Wyspach Lechii w gdańskich galeriach i centrach handlowych, a także w urzędach i zakładach pracy. My uwieczniliśmy punkty przy tunelu na wysokości Bramy Wyżynnej oraz przy siedzibie Rady Miasta Gdańska. Tradycyjnie „Lechistę” można również otrzymać w kasach PGE Areny, jak i w dniu meczu Lechii z Wisłą przed stadionem.
W trzecim 12-stronicowym numerze jest ciekawy wywiad z pomocnikiem Biało-Zielonych Mateuszem Machajem. Jest również przybliżona sylwetka Piotra Żuka, który nieprzerwanie od dziesięciu lat, z roczną przerwą, jest w Lechii kierownikiem pierwszej drużyny. Jest też artykuł poświęcony Maciejowi Kostrzewie, wychowankowi gdańskiego klubu, który wrócił do pierwszej drużyny po wyleczeniu kontuzji. Twórcy magazynu przybliżają również postać nowego zawodnika Lechii – Juliana Ripoliego, który do końca sezonu ma czas, by przekonać do siebie sztab szkoleniowego gdańskiego klubu.
Jest też sporo bieżących statystyk i informacji o poniedziałkowym meczu Lechii z Wisłą. Pod znamiennym tytułem „Znaleźliśmy sposób na nieskuteczność” jest ciekawa rozmowa z Tomaszem Kulawikiem, trenerem Wisły Kraków. Istotnie, jest co czytać...
Wła-49
Fot. Włodzimierz Amerski