Previous następna
Nr 5/2012 ...
Nr 4/2012 ...
Nr 3/2012 ...
Nr 1-2/2012 ...
nr 12/2011 ...
Nr 11/2011 ...
Nr 8-10 ...
Nr 7/2011 ...
Nr 6/2011 ...
Nr 5/2011 ...
Nr 3-4/2011 ...
Nr 1-2/2011 ...
Nr 9/2010 ...
Nr 7-8/2010 ...
Nr 6/2010 ...
Nr 5/2010 ...
Nr 3-4/2010 ...
Nr 1-2/2010 ...
Nr 12/2009 ...
Nr 11/2009 ...
Nr 10/2009 ...
Nr 9/2009 ...
Nr 7-8/2009 ...
Nr 6/2009 ...
Nr 5/2009 ...
NR 3/2009 ...
Nr 2/2009 ...
Nr 1/2009 ...

Inicjatywa Invest in Pomerania podsumowała trzy lata działalności

Dokonano podsumowania trzyletniej działalności Inicjatywy Invest in Pomerania, której głównym zadaniem jest promocja gospodarcza i przyciąganie inwestycji na Pomorze. Powołana w 2011 roku inicjatywa zorganizowała 122 wizyty dla inwestorów w regionie, odpowiedziała na zapytania inwestorów różnych firm z 37 krajów. Dotychczasowy efekt działalności, to 37 nowych inwestycji na Pomorzu z 16 branż oraz 5,5 tys. nowych miejsc pracy.

15

 

Uczestniczący w konferencji zorganizowanej w Hotelu Mera SPA w Sopocie, marszałek pomorski Mieczysław Struk, do czasu braku autostrady A-1 upatrywał naszą dotychczasową prowincjonalność jeśli chodzi o pozyskiwanie zagranicznych inwestycji, a tym samym nikłym rozwoju gospodarczym. Brakowało też jednego koordynatora zajmującego się tą złożoną tematyką. Wszystko zmieniło się na korzyść od kwietnia 2011 roku, kiedy uruchomiono Invest in Pomerania, koordynowaną przez Agencję Rozwoju Pomorza. Chociaż pierwsze przymiarki koncepcyjne do jej powołania rozpoczęły się już w... 2006 roku.   

Jak powiedział Piotr Ciechowicz, wiceprezes Zarządu Agencji Rozwoju Pomorza S.A., w minionych trzech latach działalności obsłużono 367 projektów inwestycyjnych, to dwa razy więcej niż w podobnym okresie przed powstaniem Inicjatywy. W ramach realizowanych projektów wykonano łącznie 836 usług dla różnych inwestorów.

Efektem tych działań, to zakończenie owych 37 projektów inwestycyjnych (24 nowe, zaś 13 o charakterze reinwestycyjnym). Przy czym 23 projekty dotyczyły utworzenia centrów biznesowych oraz centrów usług wspólnych, 10 – technologii informacyjno-komunikacyjnych, a cztery związane były z produkcją przemysłową. Wśród inwestorów należy wymienić m.in. Geoban (Hiszpania), Metsa (Finlandia), Bayer (Niemcy) oraz kilka amerykańskich, jak: Intel, Sony Pictures, Thomson Reuters czy Transcom.

Decyzję o wyborze Pomorskiego jako lokalizacji do dalszego rozwoju podjęły również: Acxiom (USA), Alteams (Finlandia), Kemira (Finlandia), Muszyński Meble (Norwegia), Ramme Tornsberg (Norwegia), CCC (Austria), Sii (Francja), Connectis (Polska) oraz Jeppessen by Boeing (USA).

Wedle Ciechowicza nasze Pomorskie jest jedynym województwem, na terenie którego działa tego rodzaju regionalna inicjatywa. Oferuje ona wsparcie podczas procesu inwestycyjnego, a także kompleksową opiekę poinwestycyjną. W zakres oferty wchodzą m.in. przygotowywanie raportów o sytuacji gospodarczej regionu, opracowań prawno-ekonomicznych, kojarzenie partnerów biznesowych, a także organizacja spotkań biznesowych z partnerami w regionie.

Z danych przytoczonych przez Marcina Piątkowskiego, dyrektora Invest in Pomerania wynika, że znacząca grupa firm zainteresowanych naszym regionem pochodziła ze Skandynawii (16 proc.) oraz Polski (13 proc.). Wśród potencjalnych inwestorów pojawiły się również firmy amerykańskie (12 proc.), brytyjskie, niemieckie, a nawet chińskie (wszystkie po 6 proc.). Ponadto Pomorzem interesowali się także inwestorzy japońscy, francuscy, hinduscy oraz z krajów Beneluksu (po ok. 3 proc.). Potencjał naszego regionu badali przedstawiciele 37 krajów.  

- Około 40 proc. inwestycji w Polsce stanowią reinwestycje. Dlatego dbamy o tych obecnych inwestorów, bo jak podejmą decyzję o rozwoju, to naszym zadaniem jest przekonanie ich, że nie warto szukać gdzie indziej, tylko rozwijać działalność w obecnej lokalizacji – powiedział dyr. Invest in Pomerania.

Uczestniczący w konferencji Adam Żołnowski, wiceprezes zarządu ds. finansowych DCT Gdańsk obwieścił, że rusza budowa drugiego terminalu za kwotę 300 mln euro z planowanym jego uruchomieniem w 2016 roku. Dzięki tej rozbudowie Gdańsk będzie przeładowywał porównywalnie 40 proc. kontenerowych ładunków jakie obecnie przeładowuje terminal w Hamburgu. Żołnowski stwierdził też, że Invest in Pomerania jest bardzo dobrze postrzegana w świecie biznesu, a w Polsce wiele regionów chce ją naśladować.

Łukasz Żelewski, prezes zarządu Agencji Rozwoju Pomorza S.A. dziękując za dotychczasową współpracę wskazał na takie istotne argumenty Trójmiasta przyciągające zagraniczny kapitał, jak o różnym profilu wyższe uczelnie, położenie geograficzne i wysoka jakość życia.

17

 

- Co jest najbardziej istotne z punktu widzenia biznesu dla Pomorza w skali kraju? - Z przeprowadzonych obiektywnych badań wynika – jak odpowiedział na to pytanie Paweł Panczyj, dyrektor zarządzający ABSL, doradca w zakresie wyboru lokalizacji dla projektów inwestycyjnych (na zdjęciu powyższym z lewej) – aż w 91 procentach cechuje was Pomorzan rzetelność przekazywanych informacji potencjalnym inwestorom, a także szczerość i szybkość w podejmowaniu decyzji. Trójmiasto, bo taka nazwa już się utarła w świecie biznesowym, daje w naszym kraju najlepsze wsparcie inwestorowi. Jesteście lepsi od Wrocławia, zdominowanego przez lwowiaków, gdzie pracowałem u boku prezydenta Rafała Dutkiewicza. U was chyba dzięki wilniakom potraficie w tym dobrym znaczeniu coś pozytywnego zakombinować, wymyślić coś nowego niemal na poczekaniu. Jako trzy sąsiedzkie miasta Gdańsk, Gdynia, Sopot, wreszcie mówicie wspólnym językiem. Chociaż wcześniej jedni wytykali błędy drugich i na odwrót.

Moderator panelu dyskusyjnego Paweł Panczaj zadał pytanie: - Co jest obecnie przydatne probiznesowo dla Gdańska ze strony Gdyni i dla Gdyni ze strony Gdańska? Jakie atuty są istotne ze strony tych dwóch miast przy prowadzeniu biznesowych rozmów z potencjalnymi inwestorami zagranicznymi? Dla Andrzeja Bojanowskiego wiceprezydenta Gdańska (na powyższym zdjęciu z prawej) Gdynia jest miastem typowo probiznesowym z silnym poczuciem wartości prywatnej. Z kolei dla Marka Stępy, wiceprezydenta Gdyni, dużym atutem Gdańska jest wysoko rozwinięta kultura z kilkoma znaczącymi obiektami kulturalnymi i muzealnymi.  

 

46

 

Uczestnikom konferencji zaproponowano zapoznanie się w Hotelu Mera z kuchnią molekularną Jeana Bosa, który jako pierwszy podjął ów temat w Polsce. Ten dyplomowany mistrz kucharski pracował m.in. jako szef kuchni dla króla Belgii i księcia Monaco. Na Korsyce zdobył dla swojej restauracji dwie gwiazdki w katalogu Michelin. Wielokrotnie wyróżniany np. medalem „Najlepszy kucharz Świata” w 2006 r.

Promowana przez niego kuchnia nieustannie wzbudza ogromne emocje. To nowy trend w światowej gastronomii. Stawia sobie za cel osiągnięcie idealnego, czystego i doskonałego smaku potraw, serwowanych w zaskakujących formach, jednakże przy użyciu wyłącznie świeżych i naturalnych składników. Jest też ona kuchnią bardzo zdrową. Użycie tłuszczu najczęściej nie przekracza 5 proc., więc zalicza się ją do kuchni dietetycznej. Gotowanie w ciekłym azocie, smażenie w wodzie, czy kawior z wody różanej, to tylko niektóre z potraw kuchni molekularnej. Niestety na pokazie w Sopocie zabrakło odpowiedniego oświetlenia i nagłośnienia.

Wła-49

Fot. Włodzimierz Amerski

opal copy