Czwórka pomorskich lekkoatletów znalazła się w składzie 45-osobowej  reprezentacji Polski na 33. Halowe Mistrzostwa Europy, które od 5 do 8 marca odbywać się będą w Pradze. Jest to najliczniejsza ekipa biało-czerwonych w historii rozgrywanych od 1966 roku tej rangi zawodów. Ta czwórka to: Angelika Cichocka, bieg na 800 metrów (2:02.15 min) i bieg na 1500 metrów (4:06.44 min), klub ULKS Talex Borzytuchom. Syntia Ellward,bieg na 800 metrów (2:02.94), klub WKS Flota Gdynia. Rafał Kownatke, pchnięcie kulą (20.07 m), klub LKS Ziemi Puckiej Puck. Patryk Dobek, sztafeta 4 x 400 metrów, klub SKLA Sopot.

Planowany start na ME w Czechach był poprzedzony znakomitą postawą polskich lekkoatletów w sezonie halowym. Polscy sportowcy, w tym i nasi pomorscy, w ostatnich tygodniach imponowali formą i wynikami. Tak też i było podczas 59. Halowych Mistrzostw Polski LA w Toruniu, rozegranych w dniach 21-22 luty 2015 (sobota-niedziela)..

Pod nieobecność na rzutni dwukrotnego mistrza olimpijskiego Tomasza Majewskiego wspaniałą sportową walkę stoczyli Jakub Szyszkowski (WKS Śląsk Wrocław) i niespełna 18-letni Konrad Bukowiecki. W czwartej serii urodzony w 1997 roku Bukowiecki, mistrz świata juniorów z Eugene, pchnął na odległość 20.02 m i wysunął się na pozycję lidera. Pokonanie magicznej linii 20 metrów wyraźnie zdopingowało pozostałych kulomiotów. Zawodnik Gwardii Szczytno długo nie cieszył się z prowadzenia gdyż po chwili próbą na 20.03 odpowiedział zdecydowanie bardziej doświadczony Jakub Szyszkowski. Ale w piątej próbie na moment na prowadzenie wyszedł Rafał Kownatke z LKS Ziemi Puckiej Puck, pchając na odległość 20.07 m. Gdy do koła  ponownie wszedł Jakub Szyszkowski, to po wcześniejszych konsultacjach z siedzącym obok nas trenerem, pchnął ponad 7-kilogramową kulę na odległość 20.55 m. Rezultat ten to nowy rekord życiowy podopiecznego Zbigniewa Stankiewicza i 2. wynik all-time w historii polskiej halowej lekkoatletyki.

Ostatecznie złoto dla Szyszkowskiego, srebro dla Kownatke (który wypełnił minimum na mistrzostwa Europy) i brąz dla Bukowieckiego. - W końcu pchnąłem to na co byłem przygotowany. – skomentował swój występ w toruńskiej hali Jakub Szyszkowski. Medale tej trójce osobiście wręczył Tomasz Majewski (na powyższym zdjęciu pierwszy z lewej).

Najwartościowszy wynik uzyskała Kamila Lićwinko, w sobotnie popołudnie w Toruniu, podczas halowych mistrzostw Polski, pokonując w trzeciej próbie wysokość 2.02 m (na zdjęciu powyżej). Już pod koniec stycznia rozpoczęła ona swój „dwumetrowy” pochód skacząc najpierw w Chociebużu 2.00, później w Moskwie 2.01.

- Wszystko jest na dobrej drodze aby skakać jeszcze wyżej. Nie wiem jaki jest kres moich możliwości, ale gdyby były lepsze warunki były szanse tu w Toruniu skoczyć na wysokość 204 cm – mówiła Kamila Lićwinko, absolutna rekordzistka Polski w skoku wzwyż i zdecydowana liderka światowych tabel. Jest to już jej jedenasty medal halowego czempionatu naszego kraju w karierze.

Halowa mistrzyni świata z Sopotu prezentuje w tym sezonie wyborną formą i w Pradze będzie bezapelacyjną faworytką do wywalczenia złota halowego czempionatu naszego kontynentu. Finał skoku wzwyż pań w O2 Arenie w stolicy Czech w sobotę 7 marca.

W rozegranych biegach eliminacyjnych na 400 metrów najszybszy był Łukasz Krawczuk – zawodnik wrocławskiego Śląska czasem 46.37 poprawił rekord życiowy, przesunął się na trzecie miejsce w europejskich tabelach oraz wypełnił minimum PZLA na halowe mistrzostwa Europy w Pradze. Patryk Dobek z SKLA Sopot biegnąc w czwartym przedbiegu na najlepszym 6 torze uzyskał czas 46,93 sek. W finale miał trudniejszy do pokonania tor pierwszy i uzyskał gorszy czas niż w eliminacjach, bo zaledwie 47,15, zajmując czwarte miejsce.

Na 200 metrów przed metą finałowego biegu na 800 metrów prowadziła Angelika Cichocka (ULKS Talex Borzytuchom). Podczas ostatniego okrążenie halową wicemistrzynię świata wyprzedziła Joanna Jóźwik AZS AWF Warszawa (na zdjęciu powyżej). Na ostatniej prostej Cichocka ponownie zaatakowała, wyprzedziła medalistkę mistrzostw Europy, i podobnie jak przed rokiem zwyciężyła w krajowym czempionacie. Czas Cichockiej to 2:02.15 – rezultat ten jest lepszy od wskaźnika PZLA na mistrzostwa w Pradze. Wicemistrzynią Polski został Joanna Jóźwik – 2:02.47. Na trzecim miejscu finiszowała Syntia Ellward, która czasem 2:02.94 też wypełniła minimum PZLA na mistrzostwa Europy.

- Złoty medal bardzo cieszy. Znam tę bieżnię doskonale, bardzo lubię na niej biegać. Forma rośnie. – skomentowała swój występ w Toruniu Angelika Cichocka.

Z ogromną przewagą reprezentantki klubu AZS-AWF Katowice (Monika Szczęsna, Justyna Święty, Tina Matusińska, Katarzyna Kopyto) zwyciężyły w rozgrywanej po raz pierwszej w historii halowych mistrzostw kraju sztafecie 4x200 metrów. Czas zespoły ze Śląska – 1:38.01 – to pierwszy w historii halowy, klubowy, rekord Polski na tym dystansie. Srebrny medal wywalczyły panie z KS AZS-AWFiS Gdańsk (1:39.69), a brąz zdobyły zawodniczki SKLA Sopot (1:39.97).

Warto też odnotować, że rekord życiowy czasem 20.66 w niedzielnym finale biegu na 200 metrów poprawił mistrz Polski na tym dystansie Karol Zalewski (podopieczny Zbigniewa Ludwichowskiego, absolwenta AWFiS Gdańsk z rocznika niżej obu podpisanych). Odniósł on łatwe zwycięstwo wyraźnie zwalniając na ostatnich metrach przed metą. Rezultat sprintera z Olsztyna jest najlepszym wynikiem na europejskich listach sezonu 2015 i drugim najlepszym wynikiem w historii polskiej lekkoatletyki. Rekordzistą Polski na 200 metrów jest Marcin Urbaś – podczas pamiętnych halowych mistrzostw Europy w Wiedniu w marcu 2002 roku uzyskał on wynik 20.55. Wicemistrzem kraju został Kamil Kryński KS Podlasie Białystok (21.05), a brązowy medal wywalczył Kamil Masztak. WKS Grunwald Poznań (21.40).

Zanim do rywalizacji przystąpili najlepsi polscy lekkoatleci zgromadzeni w toruńskiej hali byli świadkami miłych uroczystości. Z rąk prezesa Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Jerzego Skuchy złoty medal lekkoatletycznych mistrzostw Europy sprzed 5 lat odebrał Tomasz Majewski. Przypomnijmy, że w 2010 roku w Barcelonie Polak pchnął 21.00 i o centymetr przegrał z Andrejem Michniewiczem. W czerwcu zeszłego roku Białorusin został dożywotnio zdyskwalifikowany za doping i odebrano mu m.in. złoto zdobyte w Hiszpanii.

Za halowy rekord Europy juniorek w biegu na 3000 metrów (9:06.27, 6 lutego 2014 – Sztokholm) plakietkę od European Athletics otrzymała Sofia Ennaoui. Gratulacje złożył jej także Janusz Nowak (na powyższym zdjęciu), wieloletni trener LA ze Starogardu Gdańskiego.

Przedstawiciele klubów Podlasie Białystok, AZS-AWF Warszawa i AZS-AWF Kraków odebrali puchary za zajęcie, od pierwszego do trzeciego, czołowych miejsc w klasyfikacji Klubowego Mistrza Polski 2014.

Tekst: Janusz Nowak

Zdjęcia: Włodzimierz Amerski