Previous następna
Nr 5/2012 ...
Nr 4/2012 ...
Nr 3/2012 ...
Nr 1-2/2012 ...
nr 12/2011 ...
Nr 11/2011 ...
Nr 8-10 ...
Nr 7/2011 ...
Nr 6/2011 ...
Nr 5/2011 ...
Nr 3-4/2011 ...
Nr 1-2/2011 ...
Nr 9/2010 ...
Nr 7-8/2010 ...
Nr 6/2010 ...
Nr 5/2010 ...
Nr 3-4/2010 ...
Nr 1-2/2010 ...
Nr 12/2009 ...
Nr 11/2009 ...
Nr 10/2009 ...
Nr 9/2009 ...
Nr 7-8/2009 ...
Nr 6/2009 ...
Nr 5/2009 ...
NR 3/2009 ...
Nr 2/2009 ...
Nr 1/2009 ...

Nowe Trendy w Turystyce

Pracując w branży turystycznej na co dzień staramy się odpowiadać na pytania: Jak zwiększyć atrakcyjność turystyczną? Jak z sukcesem tworzyć lokalne i regionalne produkty turystyczne? Czy turystyka medyczna jest lekiem na sezonowość oferty turystycznej Pomorza? Czy wystarczająco doceniamy siłę networkingu?

Aby nie zostać z tymi i wieloma innymi pytaniami bez odpowiedzi, Gdańska Organizacja Turystyczna – jak powiedział jej prezes zarządu Łukasz Wysocki - postanowiła zorganizować 31 marca już szóstą edycję konferencji pod nazwą „Nowe Trendy w Turystyce”. Jest to najważniejsze na Pomorzu spotkanie dla branży turystycznej i okołoturystycznej. Nadmieńmy, że konferencja została zorganizowana wyjątkowo profesjonalnie.

 

3

 

Tym razem spotkano się w nowej siedzibie Europejskiego Centrum Solidarności – miejscu szczególnym na społecznej, kulturalnej, ale też turystycznej mapie Gdańska. W nowoczesnych przestrzeniach ECS spotkano się w szerokim gronie złożonym z przedstawicieli samorządu, lokalnych i regionalnych organizacji turystycznych, hoteli, biur podróży, przewodników, obiektów konferencyjnych, agencji eventowych i innych. Wspólnie z zaproszonymi gośćmi m.in. z Gdańska, Poznania, Warszawy czy Krakowa oraz z zagranicznymi prelegentami – Royem Sheppardem oraz Gerritem Heijkoopem, podsumowano rok 2014 w turystyce. Jednocześnie, wskazano na najważniejsze trendy, które będą decydowały o kształcie tej branży nie tylko w tym roku ale i w następnych latach.

 

12

 

Jako pierwszy prelegent, konferencję rozpoczął dr Krzysztof Celuch z Polskiej Organizacji Turystycznej. W swoim wystąpieniu pt. „Statystyki mogą być sexy – czyli Gdańsk i Pomorze w świetle badań”, uzasadniał po co są zbierane różne dane związane z turystyką. A choćby po to, aby obniżyć koszty funkcjonowania na przykład hotelu. Aby się czymś szczególnym wyróżniać lub jeszcze bardziej rozwinąć skrzydła. Poza tym liczby generują pomysły.

Według mówcy cały świat zbiera wszelkie dane. One pozwalają podejmować bardziej racjonalne decyzje. Dzięki takim danym i dzięki polskim ambasadorom turystyki, do 2021 roku jest potwierdzonych w Polsce zorganizowanie już 120 kongresów z udziałem wielu osób. To oni przynoszą nam konkretne zyski finansowe. Średnia cena noclegu w Polsce wynosi 750 zł, a turyści najczęściej korzystają z trzech noclegów.

 

10

 

Z przytoczonych danych wynika, że Gdańsk od kwietnia do grudnia 2014 roku odwiedziło 5 616 639 osób. Większość z nich, bo 60,5 proc. zwiedziło Główne Miasto, 21,5 proc. bazylikę Mariacką, 10,8 proc. Westerplatte, 10,4 proc. Żuraw, 10,1 proc. ulicę Mariacką i tylko 9,4 proc. Dwór Artusa. Na ocenę pobytu duży wpływ ma dobra atmosfera, czystość, przystępne ceny i bezpieczeństwo. Dzięki spełnianiu tych wymogów, aż 92 proc. turystów zagranicznych chce ponownie odpoczywać w Polsce. Turyści odwiedzający Trójmiasto, to głównie Niemcy 26,3 proc., Brytyjczycy 17,1 proc. i Rosjanie 13,1 proc.  

 

18

 

Gdańsk europejską metropolią turystyczną – realny potencjał czy romantyczne wyzwanie? Na tak postawione pytanie dr Piotr Zmyślony z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, odpowiedział, że raczej romantyczne wyzwanie. Wysnuł taki wniosek porównując Gdańsk z ilością 0,24 mln turystów rocznie do tak wielkich stolic europejskich jak m.in. Londynu z 16,8 mln, czy Paryżem 15,2 mln  turystów rocznie. Przytoczył też dane dotyczące ilości noclegów: Londyn 53 mln, Paryż 36 mln, a Gdańsk tylko 1,5 mln noclegów rocznie. Trójmiasto łącznie 2,4 mln.

Wskazał na konieczność usieciowienia, tj. współpracę miast turystycznych. Pod tym względem dwa czołowe miejsca zajmują Nowy Jork i Londyn. W rozwoju turystyki głównie liczy się dostępność komunikacyjna. Pod uwagę oprócz usieciowienia brane są również gospodarka i jakość życia. Pod tym względem z polskich miast Gdańsk plasuje się dopiero na piątym miejscu, po Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu i Krakowie. Za nami znajdują się Łódź, Katowice, Szczecin, Bydgoszcz i Lublin.

Mamy szansę poprawić się w tym rankingu, gdyż magnesem dla turystów są nowe inwestycje użyteczności publicznej, a takich w Gdańsku jest coraz więcej, jak choćby okazały gmach Europejskiego Centrum Solidarności, Gdański Teatr Szekspirowski, coraz liczniejsze ścieżki rowerowe, powstające Muzeum Drugiej Wojny Światowej, czy Pomorska Kolej Metropolitarna oraz  planowane obiekty rozrywki na 4,5 hektarowym terenie przy stadionie PGE Arena Gdańsk.  

 

84

 

Być może uruchomienie tych nowych inwestycji pozwoli niebawem zwiększyć obecny stan progresji, jaki pod względem ilości turystów odnotowujemy po UEFA Euro 2012. Taką nadzieję wyraziła Marta Chełkowska, Dyrektor Departamentu Turystyki i Promocji Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku (na powyższym zdjęciu z lewej obok Krystyny Hartenberger-Pater). Sprzeciwiła się porównywaniu Gdańska w turystycznej statystyce do wielkich światowych stolic.

O wizerunku produktu regionalnego i marce premium regionu pomorskiego mówiła Krystyna Hartenberger-Pater, dyrektor Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. Stwierdziła, że pomorskie przyczynia się do tego, że polska marka turystyczna plasuje się w pierwszej światowej dwudziestce. Rośnie popyt na usługi luksusowe, na zdrowy i aktywny tryb życia i temu trzeba sprostać. Jak się szacuje, sami Polacy na dobra i usługi wydadzą w 2015 roku 12,6 mld złotych. Duży w tym udział będą miały usługi turystyczne.  

 

117

 

Na wzrost ilości turystów w pomorskim może mieć duży wpływ coraz większa oferta związana z Zatoką Gdańską, o czym mówił Kasper Orkisz z firmy Premium Yachting. W Trójmieście organizujemy już tak prestiżowe imprezy żeglarskie jak Baltic Sail Gdańsk, Operacja Żagiel Gdynia, Żeglarski Puchar Trójmiasta, Volvo Gdynia Sailing Days, Nord Cup czy Sopot Match Racing. Dzięki nim i podobnym mniejszym imprezom jednocześnie znacznie wydłużamy turystyczny sezon nad Bałtykiem.

 

27

 

Gość specjalny Roy Sheppard z Meet Greet & Prosper, położył nacisk na rolę służebną jaką muszą spełniać ludzie zatrudnieni w turystyce. A z tym w Polsce niestety bywa różnie.         

Potwierdzeniem tego były słowa Dominiki Czechowskiej-Mrozińskiej z Wyższej Szkoły Bankowej w Gdyni, która stwierdziła, że w naszej turystyce dobierani są ludzie przypadkowi. Na Zachodzie w tej branży pracują osoby o średniej wieku 40 lat, a u nas młodzież bez większego zawodowego doświadczenia. Mankamentem jest też to, że w procesie kształcenia jest zbyt mało praktyk, a jeśli są realizowane, to niewłaściwie. Potrzebny jest innowacyjny model kształcenia kadr HoReCa.

 

76

 

Małgorzata Hudyma z zagranicznego Ośrodka Organizacji Turystycznej w Sztokholmie z zadowoleniem odnotowała fakt, że jeśli w 2014 roku Polska miała 29 połączeń ze Skandynawią, to w tym roku jest ich 42. A szybkie połączenia transportowe w rozwoju turystyki są kluczowe. Dla Skandynawów istotne znaczenie ma też znajomość języka angielskiego, oferta turystyczna dostępna w internecie, oferta zawierająca produkt lokalny oraz – co jest nie bez znaczenia - szybka reakcja na zapytania mailowe.

 

37

 

Ni Hao – Gdańsk gotowy na turystów z Chin, o czym zapewniała Agnieszka Faracik-Leśniak. Jeśli Polskę odwiedza rocznie około 16 mln turystów, a z tego 10 mln pochodzi z krajów europejskich, to 40 tysięcy stanowią Chińczycy. Potencjał ten określiła jednak aż na 1,3 mln chińskich turystów rocznie do przyjęcia w Polsce. Dla nich magnesem przyjazdu do Gdańska jest głównie bursztyn i największe budowle z cegły, jak Bazylika Mariacka, Zamek Krzyżacki w Malborku czy najdłuższe molo drewniane w Sopocie. Uwielbiają robić zakupy, bo stać ich na to. Mało jest jednak w naszym kraju wycieczkowych pilotów ze znajomością języka chińskiego, bo zaledwie 20, w tym aż dwóch w Gdańsku.   

 

73

 

Odrębnym tematem, omówionym przez Andrzeja Sokołowskiego,  jest rozwój turystyki medycznej i spodziewane z niej korzyści. Obecnie jest to już odrębna dziedzina przemysłu. Bryluje w niej zwłaszcza Turcja. Planuje ona na ten rok z turystyki medycznej wpływy w wysokości 10 mld dolarów, kiedy w 2014 roku wyniosły one 4,6 mld dolarów. Najwięcej turystów medycznych przyjmują USA, Niemcy i Turcja. Jeśli w 2009 roku łącznie było ich 35 mln osób, to w 2011 roku już 40 mln, a na 2020 rok szacunki wynoszą aż 100 mln turystów medycznych.

Polska musi zatem zainwestować w ten rodzaj turystyki, aby zacząć czerpać z tego coraz większe zyski, stwierdził Łukasz Wysocki, prezes zarządu Gdańskiej Organizacji Turystycznej (na powyższym zdjęciu).

 

21

 

Waldemar Pawlak ze spółki Scan it ukazał na czym polega nowoczesny marketing wewnątrzbudynkowy. Przy coraz bardziej rozwijającej się i dostępnej technologii, w tym internetowej, coraz łatwiej jest nam trafiać z informacją i ofertą do potencjalnych klientów. Tym samym ułatwiamy im codzienne życie w podejmowaniu decyzji. Już obecnie w Gdańsku przy pomocy tableta możemy w pokoju hotelowym operować wentylacją czy oświetleniem, zamówić śniadanie do łóżka i wykreślić sobie turystyczny szlak zwiedzania zabytków grodu nad Motławą.

 

Wła-49

Fot. Włodzimierz Amerski

opal copy