Nagrody Fair Play dla najlepszych w turnieju „Do przerwy 0:1”
Organizator letniego turnieju piłkarskiego „Do przerwy 0:1” na gdańskiej Zaspie, Andrzej Kowalczys (na powyższym zdjęciu z lewej) postanowił zaprosić do zabawy również piłkarskie rodziny. Podobnie jak podczas wiosennej edycji, także do letniego lipcowego turnieju zgłosiła się... tylko jedna rodzina.
Tym razem była to ekipa występująca pod nazwą Flügger Family, która rozegrała pokazowy mecz z uczestnikami i organizatorami turnieju. Starsza część tej ekipy pracuje w zakładach farbiarskich mających swoją siedzibę w Kokoszkach.
Jednego z goli strzelił najmłodszy członek rodziny, a sędzia Tadeusz Michalski odnotował ten fakt w swoim notesie. Kapitanem tej ekipy był Sławomir Wiśniewski, który powiedział mi, że nie spodziewał się tak znakomitej organizacji tego turnieju, tak dużej frekwencji i tak fajnych nagród. Zapewnił, że zgłoszą się jako rodzina do następnego, jesiennego turnieju. Dobrze by się stało, gdyby zgłosiło się kilku rodzinnych rywali.
Mecz zakończył się remisem 3:3, po którym rodzina została obdarzona wieloma podarunkami i poproszona do wspólnego pamiątkowego zdjęcia. Z lewej strony pozuje współorganizator turnieju Andrzej Kowalczys, a z prawej Andrzej Marchel, były piłkarz Lechii Gdańsk.
W kategorii Zespoły Dziewczęce rywalizowały cztery drużyny. Wygrały zawodniczki ekipy Czarne Pruszcz Gdański, które w ten sposób mobilizowały się do walki.
To one też dla wzmocnienia sił, podczas trwających rozgrywek skonsumowały sporo drożdżówek i koszyk truskawek, co mogło się skończyć przegraną meczu z gdańskim Tolerado. Kolejne miejsca na podium zajęły GKS Żukowo, Ladies z Pruszcza oraz Tolerado z Gdańska.
Puchary Fair Play ufundowane przez przewodniczącego Rady Miasta Gdańska – Bogdana Oleszka, otrzymali: Dawid Ścibowski (Cieniaski.PL), Marta Gołuch (Ladies Pruszcz Gdański, Damian Hornung (Geda) oraz drużyny: Łączy Nas Piłka, FC Encyki i Flügger Family.
Jeden z pucharów Fair Play otrzymał Dawid Ściborowski za to, że bronił bramki dla swego zespołu Cieniaski.PL, mając wybity kciuk prawej dłoni. Turniejowe służby medyczne musiały usztywnić mu dłoń bandażem elastycznym, aby mógł kontynuować grę. Dawid, co muszę wyznać publicznie, jest moim sąsiadem z klatki na gdańskich Rozstajach i podziwiam go, jak duże robi sportowe postępy.
Taki puchar Fair Play trzymała również Marta Gołuch bramkarkaz ekipy Ladies. Zgłosił, ją do tej nagrody sędzia Tadeusz Michalski prowadzący ostatni mecz Ladies z GKS Żukowo. Bramkarka przyznała się sędziemu, że dotknęła palcami dłoni piłkę strzeloną z autu. A według przepisów oznaczało to zaliczenie gola jako ważny.
Podobnie jak u pań, tylko cztery drużyny, grały w męskim Roczniku 2004 i Młodsi, gdzie najlepszy okazał się zespół Bravo (na powyższym zdjęciu).
Drugie miejsce z taką samą ilością punktów zajął zespół o nazwie Cieniaski.PL (na powyższym zdjęciu), trzecie Salos Orunia, a czwarte Salosik.
Wśród zespołów z Rocznika 2001/2003 zgłosiło się 11 zespołów. Najlepsza okazała się drużyna Sandania Gdańsk. Miejsce drugie zajęła drużyna Gladiatorzy, trzecie zespół Iskra Gdynia Tuż za podium znalazła się ekipa FC Team.
Zwycięzcą z Rocznika 1998/2000 został zespół Nazwa Nie Gra, który wyprzedził kolejno zespoły: FC Pszczółki, Galaktyczni oraz Special Team.
W tzw. kategorii „Open”, czyli Rocznik 1997 i Starsi zwyciężyła ekipa Nietoperzy. Na drugim miejscu podium znalazła się drużyna Ryszardów, a na trzecim drużyna Łączy Nas Piłka.
Jak podsumował główny organizator Andrzej Kowalczys, sobotnich zawodów, współfinansowanych ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki, nie udałoby się zorganizować bez licznego grona partnerów, którym należą się duże podziękowania.
Tekst i zdjęcia: Włodzimierz Amerski
( Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć. )