IX Piknik w gęśniku w Dębogórzu
W dniach 10 i 11 listopada 2012 już po raz 9. odbył się Piknik w gęśniku w Dębogórzu. Licznie przybyli goście mieli okazję do degustacji i zakupu wyrobów z gęsi oraz produktów ekologicznych. Pierwszy dzień Pikniku przebiegał pod hasłem „Smaki Francji”.
Imprezę zorganizowało Stowarzyszenie „Alvik” i „Ferma Gęsi” Andrzeja Dzienisza z Dębogórza. Patronat honorowy nad imprezą objęli konsul honorowa Francji w Gdańsku Monika Tarnowska oraz wójt gminy Kosakowo Jerzy Włudzik. Wśród gości znaleźli się przedstawiciele wszystkich szczebli lokalnych władz oraz z branży kulinarnej. Siedem sołectw gminy Kosakowo (Dębogórze, Dębogórze Wybudowanie, Kazimierz, Kosakowo, Pierwoszyno, Pogórze, Rewa) stanęło w szranki do konkursu kulinarnego na najlepszy pasztet z gęsiny. Komisja konkursowa jako zwycięzcę wytypowała sołectwo Kazimierz z panią sołtys Jadwigą Wrzałek.
Na licznych straganach można było nabyć regionalne specjały i wyroby ludowe. Goście pikniku korzystali z okazji do zakupu mięsa i wyrobów z gęsiny. Szczególnym powodzeniem cieszył się pierśnik dębogórski. Francuskie smaki zaprezentował osobiście szef kuchni restauracji „Ratatouille” z Gdyni.
Nie zabrakło atrakcji dla najmłodszych i tych starszych, a pieśni francuskie i kaszubskie w oryginalnych językach zaśpiewał Chór Morzanie. Wystąpiła też kaszubska kapela ludowa.
Dla najmłodszych przygotowano konkurs rysunkowy na najlepszą ilustrację filmu animowanego „Ratatui” i warsztaty rzeźbiarskie. Uczestniczyło w nich ponad 50 dzieci.
Piknik połączono z plenerem rzeźbiarskim. Artyści wykonywali w drewnianych klocach różne postaci. Jedną z nich była kobieta trzymająca na rękach... oczywiście gęś.
Liczni goście pikniku mieli również okazję do obejrzenia wystawy i nabycia różnych rzeźb wykonanych w drewnie.
Jak powiedziała nam Anna Wojtunik, sekreatarz Stowarzyszenia Alvik (na zdjęciu w rozmowie z dwoma Andrzejami Dzieniszem z lewej i Brzostowskim) skoro Amerykanie mają swoje Święto Dziękczynienia z obowiązkiem konsumpcji pieczonego indyka, to mieszkańcy Pomorza podczas Święta Niepodległości mogliby zajadać się gęsiną. Tym bardziej, że na przypadające 11 listopada imieniny Marcina najlepiej smakuje gęsina. To oczywiście tylko propozycja promotorów tego drobiowego mięsa, bo póki co, większość polskich gęsi trafia na stoły naszych zachodnich sąsiadów. W przyszłym roku podczas jubileuszowego X Pikniku w gęśniku w Dębogórzu – jak zapewniła nas Anna Wojtunik – hasłem przewodnim będą „Smaki Niemiec”.
Wła-49
Zdjęcia: Włodzimierz Amerski