Previous następna
Nr 5/2012 ...
Nr 4/2012 ...
Nr 3/2012 ...
Nr 1-2/2012 ...
nr 12/2011 ...
Nr 11/2011 ...
Nr 8-10 ...
Nr 7/2011 ...
Nr 6/2011 ...
Nr 5/2011 ...
Nr 3-4/2011 ...
Nr 1-2/2011 ...
Nr 9/2010 ...
Nr 7-8/2010 ...
Nr 6/2010 ...
Nr 5/2010 ...
Nr 3-4/2010 ...
Nr 1-2/2010 ...
Nr 12/2009 ...
Nr 11/2009 ...
Nr 10/2009 ...
Nr 9/2009 ...
Nr 7-8/2009 ...
Nr 6/2009 ...
Nr 5/2009 ...
NR 3/2009 ...
Nr 2/2009 ...
Nr 1/2009 ...

Kolarski wyścig dla hobbystów i zawodowców…

Wraz z sukcesami polskich kolarzy przybywa i tak licznych już miłośników jazdy na rowerze. W trakcie zaplanowanego na 7 września wyścigu ŠKODA Cyklo Gdynia kolarze-amatorzy będą mieli jedną z niewielu okazji by spróbować swoich sił w starciu z profesjonalistami.

Choć po niedawnych sukcesach Rafała Majki w ostatnim czasie o rowerach mówi się wyjątkowo dużo, to wśród Polaków ta forma aktywności popularnością cieszy się nie od dziś. Z badań przeprowadzonych przez CBOS już w sierpniu 2013 r. wynika, że jazda na rowerze jest w Polsce najpopularniejszym sportem, uprawianym przez ponad 50 proc. mieszkańców.

Fot. Włodzimierz Amerski 158

Sukcesy Rafała Majki jeszcze bardziej przyczyniają się do popularności tej dyscypliny sportu. Tak jak zapowiedział podczas startu Tour de Pologne przy Pomniku Poległych Stoczniowców w Gdańsku i Bramą nr 2 Stoczni Gdańskiej, tak dotrzymał słowa i wygrał ten wyścig. Na zdjęciu tuż przed startem uwieczniony wraz, od lewej z prezydentem Gdańska Pawłem Adamowiczem, byłym prezydentem RP Lechem Wałęsą i głównym organizatorem wyścigu Czesławem Langiem.

- To naturalne, że świetne wyniki w polskim zawodowym kolarstwie przekładają się na wzrost popularności całej dyscypliny. Jednak trzeba pamiętać, że w ostatnich latach w kraju przybywa ścieżek rowerowych, powstają też systemy miejskich wypożyczalni, z których korzysta coraz więcej osób. Przekłada się to na poszukiwanie nowych sportowych wyzwań, rośnie też zapotrzebowanie na profesjonalnie organizowane imprezy, w których można skonfrontować swoje wyniki z innymi – tłumaczy Michał Kwiatkowski, drużynowy mistrz świata w jeździe na czas z drużyną Omega Pharma – Quick-Step, Mistrz Polski i dwukrotny uczestnik Tour de France.

SCG

W trend rosnącej popularności jazdy na rowerze wpisuje się impreza ŠKODA Cyklo Gdynia, która odbędzie się w niedzielę 7 września. Michał Kwiatkowski został Ambasadorem wyścigu, a jego Akademia Kolarska COPERNICUS zapewni dostęp do sprzętu treningowego dzieciom i młodzieży, które w trakcie „dorosłego” wyścigu będą mogły spróbować swoich sił na małej pętli usytuowanej na Skwerze Kościuszki

Trzy dystanse w Polskiej Flandrii

Tegoroczny wyścig to druga edycja tej imprezy. Organizatorzy spodziewają się, że na starcie zjawi się ok. 1,5 tys. zawodników – cztery razy więcej niż przed rokiem. Amatorscy kolarze ścigać się będą na dwóch oddzielnych pętlach o długości 40 i 125 km, natomiast profesjonaliści na łączącej je pętli o długości 165 km. Ze względu na swój zróżnicowany, pagórkowaty charakter i stosunkowo niewielką liczbę płaskich i prostych odcinków, biegnąca przez Kaszuby trasa nazywana jest Polską Flandrią.

- Nie bez powodu postanowiliśmy zaangażować się w organizację gdyńskiej imprezy, łączącej kolarstwo zawodowe z hobbystycznym i szkółką dedykowaną najmłodszym. Początki istnienia naszej firmy wiążą się bowiem z produkcją rowerów, od 11 lat wspieramy Tour de France i zależy nam na popularyzowaniu kolarstwa szosowego także w Polsce. A w związku ze świetnymi wynikami polskich cyklistów na arenie międzynarodowej czas jest ku temu odpowiedni – mówi Michał Cabaj, przedstawiciel ŠKODA Polska, sponsora tytularnego gdyńskiej imprezy.

Połknąć kolarskiego bakcyla”

Nie mniej istotna od rywalizacji na szosie będzie specjalna strefa kibica przeznaczona dla rodziców i ich dzieci. Jedną z atrakcji będzie możliwość zrobienia zdjęć na greenscreenie, co pozwoli przenieść się w rozmaite rowerowe scenerie. Z kolei zorganizowany na czas wyścigu przez Akademię Kolarską Michała Kwiatkowskiego ośrodek treningowy COPERNICUS pozwoli najmłodszym kibicom ze wszystkich kategorii wiekowych zapoznać się z podstawami kolarstwa.

- Możliwość nawet krótkiego treningu pod okiem wykwalifikowanych instruktorów być może sprawi, że niektórzy uczestnicy warsztatów połkną kolarskiego bakcyla i zainteresują się rowerami na poważnie. Od siebie mogę tylko powiedzieć, że ten sport to nie tylko sposób na spędzanie czasu i hobby, ale również metoda kształtowania charakteru – dodaje Michał Kwiatkowski.

Źródło: Trójmiejskie Stowarzyszenie Rowerowe

Fot. Włodzimierz Amerski

opal copy