Pokonać trudną sytuację w ruchu turystycznym, ściśle współpracować, aby przyciągnąć do Europy Środkowej więcej turystów z bardziej odległych oraz egzotycznych krajów, takich jak USA, Chiny, Indie, Korea Południowa czy Singapur. To były kluczowe tematy spotkania sekretarzy stanu Krajów Grupy Wyszehradzkiej, którzy odpowiadają za rozwój ruchu turystycznego w swoich krajach. Spotkanie odbyło się na Słowacji, w Štrbskim Plesie, 18 lutego 2015 roku.

Podczas tego spotkania sekretarze stanu podpisali protokół o współpracy w zakresie ruchu turystycznego pomiędzy Ministerstwem Transportu, Budownictwa i Rozwoju Regionalnego Republiki Słowackiej, Ministerstwem Rozwoju Regionalnego Republiki Czeskiej, Ministerstwem Gospodarki Narodowej Węgier i Ministerstwem Sportu i Turystyki Rzeczypospolitej Polskiej, Nasz kraj na spotkaniu ministrów turystyki Grupy v4 reprezentował sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Tomasz Jędrzejczak. A gospodarzy reprezentował Sekretarz Stanu Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Rozwoju Regionalnego Republiki Słowackiej František Palko.

Przedstawiciele poszczególnych krajów uzgodnili zacieśnienie współpracy poprzez regularne spotkania oraz wymianę informacji o ruchu turystycznym, które mają przyczynić się do zwiększenia przyjazdów turystów z bardziej odległych krajów do Państw Grupy Wyszehradzkiej. Na spotkaniu uchwalono wspólny plan marketingowy. Na jego podstawie narodowe organizacje turystyczne będą razem realizować działania marketingowe w poszczególnych krajach. Najbardziej intensywne działania marketingowe i promocyjne realizowane będą w USA, Rosji, Indiach, Chinach, w Krajach Niepodległych Państw, na rynkach południowoamerykańskich, w Korei Południowej, w południowowschodniej Azji i w Singapurze.

Od 1 stycznia 2015 roku Państwa Grupy V4 przy promocji ruchu turystycznego na dalekich rynkach posługują się nowym wspólnym logo i sloganem: Discover Central Europe. W okresie bieżącego roku zaktualizowana zostanie wspólna strona internetowa (www.european-quartet.com) opracowana w językach angielskim, rosyjskim, japońskim, chińskim i portugalskim.

Na spotkaniu na Štrbskim Plesie w Wysokich Tatrach na Słowacji w dniach 17- 18 luty 2015 roku oprócz sekretarzy stanu rokowali również dyrektorzy generalni narodowych organizacji turystycznych Krajów V4. Republikę Słowacką reprezentowała Dyrektor Generalna Narodowego Centrum Turystyki Słowackiej Marta Kučerová. Słowacja obecnie przewodniczy Grupie V4.

Próbowaliśmy ustalić ilu turystów rocznie odwiedza Bratysławę, Budapeszt, Pragę i … Gdańsk.

- Mamy tylko dane statystyczne za rok 2013. Dane za 2014 rok będą znane w połowie marca 2015. W 2013 roku Bratysławę odwiedziło około 950 tys. turystów /minimalnie jeden nocleg w Bratysławie/ z czego 300 tysięcy to turyści ze Słowacji, a 650 tys. z zagranicy /około 6 proc. to turyści z Polski/. Takie dane przekazał nam Ján Bošnovič, Dyrektor Narodowego Centrum Turystyki Słowackiej w Polsce, mającego siedzibę przy ul. Krakowskie Przedmieście 47/51 w Warszawie.

Budapeszt, jak przypuszczamy, ma podobną ilość turystów co Praga. Budapeszt o powierzchni 525,16 km kw, liczy 1,7 mln ludności. Ma trzy linie metra. Jako stolica już w 1896 roku miał drugie metro na świecie po londyńskim. W Budapeszcie nie brak też polskich akcentów, wszak „Polak, Węgier dwa bratanki i do szabli, i do szklanki”. Stoi tam zatem pomnik obrońców Przemyśla w kształcie lwa upamiętniający śmierć węgierskich żołnierzy broniących tego miasta. Znajdziemy tez pomnik Józefa Bema, walczącego w walkach narodowych z 1849 roku. Bem choć polakiem był, całym sercem za Węgrami się opowiadał . Napis na pomniku głosi „"Odbiorę most lub zginę! Naprzód Węgrzy! Skoro nie ma mostu – Nie ma Ojczyzny!" "Wygrał tę bitwę, lecz my przegraliśmy wojnę".

Co do Pragi (na zdjęciu powyżej), w której jest aż 150 kościołów, to duża popularność tego miasta wynika z bardzo małej ilości zniszczeń powojennych i niskich kosztów pobytu w porównaniu do państw Europy Zachodniej. Praga zajmuje 496 km kw., jest stolicą i największym miastem Czech.

Praga położona nad rzeką Wełtawą, z zabytkowym i przyciągającym turystów jak magnes Mostem Karola, ma dogodne połączenia lotnicze i kolejowe oraz drogowe. Przeciętny turysta spędza w Pradze cztery dni. Stolica Czech zamieszkała przez 1,2 mln ludzi jest najpopularniejszym wśród turystów miastem środkowej Europy. Przez wielu uznawana jest za najpiękniejsze miasto starego kontynentu. Znajduje się w pierwszej szóstce najczęściej odwiedzanych miast Europy. Co roku miasto gości (jak doszukaliśmy się w internecie) ponad 4 mln turystów, głównie Brytyjczyków, i Niemców, a także Polaków i Rosjan.

Jednak w 2014 i 2015 roku Rosjanie przestali przyjeżdżać nie tylko do Karlowych Warów, ale także do Mariańskich Łaźni, a przede wszystkim do Pragi. Rosjanie są drugą najliczniejszą grupą turystów po Niemcach - w zeszłym roku przyjechało ich do Czech 800 tys. Ponieważ dochody z turystyki w wysokości 140 mld koron (ok. 5,5 mld euro) stanowią prawie 4 proc. czeskiego PKB, problem spadku liczby rosyjskich turystów jest omawiany na najwyższych szczeblach.

Co do Gdańska, to jak się dowiedzieliśmy od Magdaleny Węgrowicz z Gdańskiej Organizacji Turystycznej, to pod koniec 2014 roku, nasze miasto znalazło się na trzecim miejscu w rankingu polskich miast najchętniej odwiedzanych przez zagranicznych turystów. Plebiscyt został przeprowadzony wśród użytkowników TripAdvisor. Po piętach depcze mu Sopot oraz Gdynia. Dane statystyczne z minionych lat pokazują zdecydowaną tendencję wzrostową dotyczącą ilości turystów przyjeżdżających do Gdańska. Zwłaszcza po piłkarskich mistrzostwach UEFA Euro 2012. Rok  Szacuje się, że w 2014 roku miasto odwiedziło 7 mln osób.

Zdaniem autorów rankingu Gdańsk przyciąga nie tylko Dworem Artusa czy Studnią Neptuna, ale również swoim otoczeniem. Niewielkie oddalenie miasta od Półwyspu Helskiego, Malborka z zamkiem krzyżackim, Oliwy z ZOO i katedrą, Gdyni z ORP Błyskawica, Darem Pomorza i Akwarium czy Sopotu z Operą Leśną i molem, stanowią dodatkową zaletę grodu nad Motławą. Dużą popularnością cieszy się polska składnica na Westerplatte. Turyści doceniają przede wszystkim Stare Miasto. Legenda głosi, a wielu turystów stosuje się do tego, że ten, kto chce zapewnić sobie szczęście musi przejść przez cztery miejskie bramy.

- Turyści przyjeżdżają do nas z całej Europy. Jednak prym wiodą odwiedzający z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Rosji oraz Hiszpanii. Krajowi gości przyjeżdżają głównie z województwa mazowieckiego, kujawsko-pomorskiego i zachodniopomorskiego. Z prowadzonych badań statystycznych wynika, że zdecydowana ilość osób przyjeżdżających do Gdańska w ilości prawie 70 proc. jest tu drugi lub kolejny raz.  Wśród turystów zagranicznych ten wskaźnik wynosi ponad 45 proc.
W czołowej 10 plebiscytu znalazły się również dwa inne miasta gdańskiego Wybrzeża. Sopot zajął 6. lokatę, a Gdynia zamyka czołową dziesiątkę. Znalazło się w niej również miejsce dla Wrocławia, Poznania, Łodzi i Zakopanego.

- Gdańskie hotele, których jest aktualnie 37, oferują ponad 5 tysięcy miejsc noclegowych. Najwięcej, bo 18, znajduje się w grodzie nad Motławą obiektów o standardzie 3-gwiazdkowym, 8 dwugwiazdkowych, 7 czterogwiazdkowych, a także 4 o najwyższym, pięciogwiazdkowym standardzie - mówi Magdalena Kuczyńska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Pierwsze miejsce wśród turystów z Polski i trzecie wśród tych z zagranicy zajął Gdańsk w rankingu serwisu trivago.pl. Portal, porównując ceny ponad 700 tys. hoteli na całym świecie, sporządził zestawienie miast, w których w naszym kraju, pomiędzy początkiem lipca, a końcem września najczęściej szukano noclegów.

Wła-49

Fot. Dział Komunikacji SACR Bratislava i Włodzimierz Amerski