Previous następna
Nr 5/2012 ...
Nr 4/2012 ...
Nr 3/2012 ...
Nr 1-2/2012 ...
nr 12/2011 ...
Nr 11/2011 ...
Nr 8-10 ...
Nr 7/2011 ...
Nr 6/2011 ...
Nr 5/2011 ...
Nr 3-4/2011 ...
Nr 1-2/2011 ...
Nr 9/2010 ...
Nr 7-8/2010 ...
Nr 6/2010 ...
Nr 5/2010 ...
Nr 3-4/2010 ...
Nr 1-2/2010 ...
Nr 12/2009 ...
Nr 11/2009 ...
Nr 10/2009 ...
Nr 9/2009 ...
Nr 7-8/2009 ...
Nr 6/2009 ...
Nr 5/2009 ...
NR 3/2009 ...
Nr 2/2009 ...
Nr 1/2009 ...

Na świąteczne narty do Suwałk

Tegoroczne święta wielkanocne już niebawem, bo w początkach kwietnia. Najlepiej spędzić je czynnie, czyli w fizycznym ruchu. Ale nie przy sprzątaniu mieszkania, lecz w ruchu sportowo-rekreacyjnym. Najlepiej na świeżym powietrzu.

Założyłem się ze znajomymi, że z czteroosobową rodzinką w święta wielkanocne wybierzemy się samochodem na wschód, do Suwałk. Po co?  Bo tam podczas wiosennej pory roku jeszcze pojeździmy na... nartach. Nie dowierzają, że jak na początek kwietnia, będzie to jeszcze możliwe. Kilka lat temu pobiliśmy czasowy rekord, dokładnie 23 maja szusując na nartach po lodowcu we włoskim regionie Trentino. Ale gdzie leży Trentino, a gdzie Suwałki. Je mamy prawie pod bokiem, zaledwie około 350 km od Gdańska.

Mapka

Suwalszczyzna słynie z surowego klimatu zimą, co sprawia że śniegu jest tam więcej i leży on dłużej niż w pozostałych częściach Polski. Pofałdowane ukształtowanie terenu zaś sprawia, iż są tam świetne warunki narciarskie. W okolicy Suwałk są dwa górskie wzniesienia, na których śnieg zalega nawet do końca kwietnia. Byłem tam niedawno, bo na początku marca i na obu narciarze śmigali nawet przy sztucznym świetle.

Najbliżej Suwałk, bo zaledwie w odległości 3 km od centrum, można skorzystać z talerzykowego wyciągu narciarskiego na górze Dąbrówce. Jest do niej bardzo dobry dojazd. Trasa narciarska ma długość 300 metrów, jest sztucznie dośnieżana, ratrakowana i jest oświetlona. Wyciąg talerzykowy ma przepustowość około 900 osób na godzinę. Początkujący mogą się pouczyć pod opieką instruktorów. Jest więc to doskonałe miejsce do nauki jazdy oraz treningów. Sprzęt narciarski i snowboardowy nie trzeba wieźć ze sobą, gdyż można go wypożyczyć w działającej na miejscu wypożyczalni. Zziębnięte i głodne osoby mogą się rozgrzać zamawiając coś ciepłego w barze lub ogrzać się w... saunie.

Co istotne dla zmotoryzowanych, że obok stoku jest bezpłatny parking.

7

Drugim miejscem na Suwalszczyźnie, gdzie możemy wiosną pojeździć na nartach jest Góra Jasionowa (252 m n.p.m.) , znajdująca się nieopodal Jeleniewa, tuż nad jeziorem Szelment Wielki. Stąd nazwa ośrodka narciarskiego Szelment, leżącego na zboczach góry, na pograniczu gmin Jeleniewo i Szypliszki. Oddalony jest on około 15 km od Suwałk. Jest tu aż sześć narciarskich tras zjazdowych, pięć wyciągów o długości od 300 do 400 metrów oraz jeden 100-metrowy wyciąg dla dzieci. Wszystkie stoki są oświetlone i sztucznie naśnieżane przez armatki, co zapewnia dobre warunki do szusowania. Z wierzchołka góry rozciąga się wspaniały widok i dlatego jazda na nartach w takim miejscu dostarcza wielu wrażeń.

Wyciągi czynne są przez cały tydzień: pn. - pt. w godz. 10.00 - 21.00, sob. - niedz. w godz. 9.00 – 21.00.

Jak dojechać samochodem? Jadąc z Olsztyna drogą krajową numer 16 do Augustowa, należy zjechać na drogę krajową numer 8, po przejechaniu około 15 kilometrów od Suwałk skręcić w lewo w kierunku miejscowości Wołownia.

220

Polodowcowa rzeźba terenu Suwalszczyzny oraz śnieżne zimy, trwające od listopada do kwietnia spowodowały, że sezon narciarski trwa na „polskim biegunie zimna” wyjątkowo długo.
Zainteresowanym taką ofertą podpowiem, że najlepszy dojazd z Gdańska jest przez Ostródę, Olsztyn, Mrągowo i Olecko. Owszem nadrabia się około 40 km, ale gdy do Suwałk jechaliśmy najkrótszą drogą, prawie równoleżnikową, bo tak jak ją nam wykreślono w internecie, tj. przez Elbląg, Jeziorany i Giżycko, było nieciekawie. Dobrze, że jechaliśmy za dnia, bo niektóre odcinki drogi były tak kiepskie, że o awarie resorów nie było trudno. Prowadząc przez lasy nie mają po bokach białych linii i jadąc po ciemku bez trudu można wpaść na przydrożne drzewo.
Ale warto tam pojechać dogodniejszą drogą, bo zimą Suwalszczyzna to kraina zamarzniętych jezior, ośnieżonych pagórków i pokrytych śniegową czapą drzew. Wymarzona dla amatorów „białego szaleństwa” oraz miłośników wielkiej zimowej przygody.

277

Na terenie Suwalszczyzny znajduje się ponad 1500 szlaków turystycznych, znakomicie nadających się również do pokonywania ich na nartach biegowych. Trasy w zasadzie nie omijają żadnej atrakcji regionu i mogą być inspiracją dla wielu fascynujących wypraw. Poruszając się nimi można poznać mroźny krajobraz okolic Wiżajn w Suwalskim Parku Krajobrazowym, a także poczuć siłę potężnych sosen i świerków w Puszczy Augustowskiej. Miłośnicy przyrody mogą dać się ponieść magii jeziora Hańcza i baśniowych zachodów słońca w Wigierskim Parku Narodowym.

Imprezą, która umożliwia zimowy wypoczynek na Suwalszczyźnie jest Ogólnopolski Rajd Narciarski „Wędrówki Północy”, którego 46. edycja odbyła się od 24 do 31 stycznia 2015 roku. Przewidziano dwie trasy: pierwsza – w Biebrzańskim Parku Narodowym, druga – w Wisztynieckim Parku Regionalnym na Litwie. Trasy rajdowe dostosowywane są do umiejętności uczestników, tak aby i mniej wprawni turyści mogli poznać zimowy pejzaż Suwalszczyzny.

49

- Zależy nam na tym – jak powiedziała nam Renata Zakrzewska, kierownik biura Suwalskiej Izby Rolniczo-Turystycznej, aby nasi goście rozkoszowali się naszymi niepowtarzalnymi klimatami i smakami, aby mogli poznać malownicze miasta i miasteczka naszego suwalskiego regionu. Aby wreszcie ujrzeli i odczuli piękno naszych parków narodowych i krajobrazowych oraz puszcze, rzeki i jeziora oraz zabytki architektury i krajobrazu.

W okresie zimowym też jest to możliwe, bo i bogata jest oferta noclegowa.


Tekst i zdjęcia: Włodzimierz Amerski i SIR-T

opal copy