Mieszkańcy Południa wspólnie porządkowali okolicę
Ponad stu mieszkańców Chełmu spotkało się w sobotę na wielkich porządkach w Jarze Wilanowskim. Wraz z pracownikami Zakładu Utylizacyjnego, Zarządu Dróg i Zieleni i gdańskiego magistratu zebrali kilkadziesiąt worków różnych śmieci. W centrum jaru, tuż przy zbiorniku retencyjnym zasadzono również kolorowe kwiaty.
- W ubiegłych latach zdarzały się podobne, osiedlowe inicjatywy, ale w tym roku po raz pierwszy akcja dzieje się na taką skalę. Działamy na Gdańsku Południe w ten i w następny weekend. I mam nadzieję, że takie wspólne wiosenne porządki staną się nową tradycją w mieście – mówił prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, który również pojawił się w Jarze Wilanowskim. – Oczywiście można widząc leżący na ziemi śmieć pomstować na miejskie służby, można się oburzać. Ale wszyscy jesteśmy gospodarzami w mieście i tak naprawdę to od nas zależy czy będzie czyściej, czy nie. To taki drobny, ale jednak wymowny test obywatelskości. Żeby nie oglądać się na nikogo i działać – dodał prezydent.
Już przed godziną 10.00, na którą zaplanowano oficjalny start imprezy, mieszkańcy wyposażeni w rękawice i worki rozproszyli się po całej okolicy. Wracali w okolice zbiornika dopiero, kiedy worki były pełne. Wspólnie udało się zebrać sporo odpadów. Ile – będzie wiadomo dopiero w poniedziałek, kiedy śmieci zebrane w ramach akcji zostaną zważone w Zakładzie Utylizacyjnym.
Wiosenne porządki odbywały się dziś również w okolicach szkoły nr 86 przy ul. Wielkopolskiej. Tam frekwencja również dopisała – wspólnie sprzątało ponad dwustu mieszkańców.
Przypominamy że wielkie porządki odbywać się będą również w przyszły weekend. Sprzątanie odbywać się będzie m.in. w rejonie Szkoły Podstawowej nr 12 oraz na Jasieniu.
Emilia Salach