Roczny nielimitowany wstęp do gdańskiego zoo w cenie dwóch biletów. To oferta z jakiej od teraz skorzystać mogą wszyscy gdańszczanie. Karta Gdańskiego Lwa, bo o niej mowa, to nowy produkt, który ułatwić ma mieszkańcom korzystanie z uroków gdańskiego ogrodu i w efekcie sprawi, że zoo będzie miejscem do którego zaglądać będą często, przez cały rok.

- Gdańsk, to miasto pełne atrakcji, a jedną z tych niekwestionowanych jest nasz ogród zoologiczny, który cieszy się coraz większą popularnością. Z roku na rok rośnie liczba odwiedzających. W 2015 roku ogród gościł blisko 440 tys. osób. Chcemy, jednak by gdańskie zoo jeszcze silniej zaistniało w świadomości gdańszczan, by mieszkańcy jeszcze bardziej związali się tą atrakcją miasta. Stąd specjalna oferta właśnie dla nich, która mam nadzieję zachęci mieszkańców do częstego odwiedzania zoo  – podkreśla wiceprezydent Gdańska Piotr Grzelak.

Taniej, bez kolejek do kas i do woli
Koszt rocznej elektronicznej Karty Gdańskiego Lwa to 50 zł i 30 zł ulgowa. – To bardzo atrakcyjna oferta. Podobne karty, funkcjonujące w innych europejskich ogrodach, kosztują trzykrotność biletu – zaznacza dyrektor gdańskiego zoo Michał Targowski. – Ogród zoologiczny to miejsce wyjątkowe, chcemy by gdańszczanie zaglądali tu na co dzień i czerpali stąd jak najwięcej, bo wiele dobrego można stąd wynieść. Niezależnie od wieku, wiele można się tu nauczyć, dowiedzieć.

By nabyć kartę należy wypełnić specjalny formularz - ten dostępny jest w kasie ogrodu, można też pobrać go na stronie internetowej zoo i z już wypełnionym przyjść do kasy. Na miejscu od razu po złożeniu wniosku wydana zostaje karta. Raz nabyta karta upoważnia nas do nielimitowanej liczby wejść do ogrodu, przez 12 miesięcy od momentu nabycia przez nas karty, już bez konieczności stania w kolejce do kasy.

Zwierzaki „na gigancie”, czyli jak robi lew
Miasto rozpoczyna kampanię promującą gdański ogród zoologiczny. - Jeszcze w tym miesiącu na ulicach miasta, zagoszczą mieszkańcy naszego ogrodu. Na stu citylightach na przystankach na terenie całego miasta pojawią się wizerunki zwierzaków wykonane przez uczniów jednej z gdańskich szkół. W sposób nieszablonowy i zabawny zapraszać będą mieszkańców do odwiedzenia zoo. Ogród w ciągu najbliższych miesięcy silnie obecny będzie w przestrzeni naszego miasta – zapowiada Piotr Grzelak.

Interaktywna mapa zoo
Coraz większą popularnością cieszy się także strona internetowa gdańskiego zoo. W kwietniu tego roku stronę gdańskiego zoo odwiedziło 30 tys. użytkowników. - Dzięki intuicyjnemu interfejsowi strona zoo jest atrakcyjna nie tylko pod kątem wizualnym. Odpowiada też na potrzeby użytkowników i możliwość szybkiego znalezienia interesujących ich informacji. Coraz więcej osób poszukuje informacji w Internecie poprzez telefony i tablety, dlatego też strona jest responsywna. Można korzystać z jej wersji mobilnej, jak i na tablet – mówi Piotr Grzelak. – A już niedługo na stronie znaleźć będzie można interaktywną mapę zoo, która pozwoli na wybór ścieżek zwiedzania oraz sprawdzenie, gdzie dokładnie znajduje się interesujące nas zwierzę. Za pomocą mapy można będzie wytyczyć także trasę tematyczną zwiedzania np. ze względu na kontynent, z którego pochodzą zwierzęta. Ponadto, przy każdej ikonie zwierzęcia, oprócz nazwy znaleźć będzie można informacje i ciekawostki na jego temat– dodaje wiceprezydent.

Interaktywna mapa zoo powstanie do końca maja.

Gdańska Arka Noego
Gdańskie zoo zajmuje powierzchnię 125 hektarów, zapewniając schronienie 193 gatunkom zwierząt, zagrożonych wyginięciem oraz wymarłym w ich środowisku naturalnym. Czyni to je największym pod względem powierzchni ogrodem zoologicznym w Polsce. Ze szczególną troską i sercem o 1004 mieszkańców zoo dba zespół pracowników ogrodu.
- Zoo to miejsce z misją. Staramy się zwiększać wiedzę naszych gości na temat bioróżnorodności i potrzeby jej ochrony, bo właśnie tym się zajmuje ogród zoologiczny. Można powiedzieć, że jest trochę jak Arka Noego. Dba o przetrwanie gatunków zagrożonych wyginięciem i tych, których nie spotkamy już w swoim środowisku naturalnym. Tuż obok edukacji, reintrodukcja, czyli wypuszczanie zwierząt do ich naturalnego środowiska jest jedną z najważniejszych funkcji ogrodu zoologicznego – mówi Michał Targowski. - W grudniu 2014 roku oryksy szablorogie z naszego zoo wyruszyły w podróż do Rezerwatu Oroa w Czadzie. Wraz z oryksami z innych europejskich ogrodów zoologicznych będą tam odbudowywać populację swojego gatunku, który wymarł w ich środowisku naturalnym. A nasz ogród był jedynym w Polsce, posiadającym oryksy szablorogie, nadające się do wzięcia udziału w tym przedsięwzięciu – dodaje dyrektor zoo.

Nowi przybysze, nowe inwestycje
Nowych mieszkańców gdańskiego ogrodu przybywa z roku na rok. W 2016 roku na świat przyszły dwie antylopy szablorogie (samiczki). - To bardzo cenne zwierzęta uznane za gatunek wytępiony ze środowiska naturalnego. Praktycznie można je już spotkać wyłącznie w ogrodach zoologicznych. Gdański ogród jest uznaną placówką hodującą te zwierzęta. O dwa samce wzbogaciła się rodzina elandów. Eland to największa antylopa świata żyjąca w Afryce. Dorosłe samce mogą ważyć nawet 900 kg. Jest też więcej o jednego samca takina - to jeden z najcenniejszych gatunków żyjących w gdańskim zoo. Obecnie stado liczy 5 osobników. Pojawił się też nowy pelikan baba - pierwszy przypadek sztucznego odchowu tego ptaka w gdańskim zoo. Na świat przyszła też gereza abisyńska - jedna z najpiękniejszych małp z długą sierścią, co ciekawe, jej śmiertelnym wrogiem jest szympans.

Ponadto do gdańskiego zoo w tym roku wprowadziła się para żurawi mandżurskich. To jeden z największych ptaków Dalekiego Wschodu, prawie dwukrotnie większy od naszych rodzimych żurawi. Zawitała też para żurawi koroniastych - pochodzące z Afryki, jedne z najpiękniejszych ptaków o niepowtarzalnej kolorystyce głowy. W drugiej połowie maja do zoo przyjadą flamingi, a jesienią antylopa końska.

Jeszcze w tym roku nowy dom zyskają afrykańskie małpy – patasy. Pawilon, w którym zamieszkają dostępny będzie dla zwiedzających. W nowym budynku jeszcze w sierpniu zamieszkają też antylopy końskie. Powstaną też nowa wiata dla wielbłądów dwugarbnych, woliera dla żurawi mandżurskich oraz wybieg dla pandy małej.

Najwyższy czas odwiedzić zoo
Do ZOObaczenia!

Anna Dobrowolska