Previous następna
Nr 5/2012 ...
Nr 4/2012 ...
Nr 3/2012 ...
Nr 1-2/2012 ...
nr 12/2011 ...
Nr 11/2011 ...
Nr 8-10 ...
Nr 7/2011 ...
Nr 6/2011 ...
Nr 5/2011 ...
Nr 3-4/2011 ...
Nr 1-2/2011 ...
Nr 9/2010 ...
Nr 7-8/2010 ...
Nr 6/2010 ...
Nr 5/2010 ...
Nr 3-4/2010 ...
Nr 1-2/2010 ...
Nr 12/2009 ...
Nr 11/2009 ...
Nr 10/2009 ...
Nr 9/2009 ...
Nr 7-8/2009 ...
Nr 6/2009 ...
Nr 5/2009 ...
NR 3/2009 ...
Nr 2/2009 ...
Nr 1/2009 ...

Relacje

Ratownicy z Brzeźna ponownie najlepsi w ratowaniu

Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Gdańsku zaprosił ratowników z kąpielisk morskich do rywalizacji w Pomorskich Zawodach Ratowniczych, które odbyły się 19 sierpnia (niedziela) obok mola na plaży w Gdańsku-Brzeźnie.  

Fot. Włodzimierz Amerski 013m

Więcej…

Spacer iBedekerowy po Parku Oliwskim

   84edaf1c72e2588bcf35967d6a836bc2 big

11 sierpnia 2012r przed godziną 12:00 zaczęli schodzić się pierwsi chętni na spacer z przesympatycznym i bardzo cenionym przewodnikiem panem Tomaszem Cecot. Podczas spaceru mieliśmy okazję poznać mieszczan gdańskich z XIX wieku. Inicjatorem spaceru z przewodnikiem była znana gdańska blogerka Pani Ewa Kowalska. Były niespodzianki a pod koniec spaceru rozlosowano książki które ufundowali sponsorzy. 

9f4eda712f533f94a31e7c6c2db0b8be big 

  Park pochodzi z XII wieku i został założony przez ojców Cystersów. Pierwotnie było to miejsce upraw rolnych. W późniejszym okresie zaczęto upiększać ogród.   To co obecnie widzimy zawdzięczamy opatowi Jackowi Rybińskiemu. To on był inicjatorem zespołu ogrodowo-pałacowego który powstał w I połowie XVIII wieku. Zaprojektowany został w stylu barokowym wg kanonu sztuki francuskiej.

69f89f1409236d260aff4acc9013c3d6 big

       Najpiękniejszym i najczęściej odwiedzanym miejscem jest część francuska z przepięknym dywanem znajdującym się od południowej strony Pałacu Opatów. Widzimy nisko przycięty bukszpan oraz 4 stożkowe cisy. Patrząc na wschodnią stronę widzimy 112 metrowy szpaler przyciętych lip wysokich na około 15m.Idąc tą aleją mamy złudzenie jakby morze zaczynało się tuż za ogrodem. Cystersi tę aleję nazwali „Drogą do wieczności”.  Pomiędzy Palmiarnią a aleją znajduje się sztuczna dolinka zwana rajem. Znajduję się tam największe skupisko drzew, krzewów i kwiatów. W Palmiarni natomiast możemy podziwiać egzotyczne rośliny. Wychodząc z raju skręcając lekko w prawo natrafimy na XVIII-wieczne groty szeptów, czyli ustawione idealnie naprzeciw siebie muszle akustyczne. Cały ich efekt polega na tym, że kiedy dwie osoby staną, każda w innej grocie, tyłem do siebie, to mogą porozumiewać się ze sobą szeptem. W parku znajduje się alpinarium założone z 1910 r. oraz Ogród Botaniczny z 1956r.Pólnoco zachodnia część parku utworzona została w końcu XVIII wieku w stylu angielskim. Z tamtych czasów zachowały się jedynie pagórki i staw obok którego przepływa potok Oliwski z kaskadą spadającą po kamieniach w dół.     

40d8d42918e4c7b3160447104ad79b48 big

W parku rośnie około 2177 drzew i są to: buk pospolity, lipa drobnolistna, żywotnik olbrzymi, który jest pomnikiem przyrody, modrzew europejski, modrzew japoński, kasztanowiec biały i kasztan jadalny, dąb czerwony, dąb szypułkowy, tulipanowiec amerykański, brzoza brodawkowata, magnolia drzewiasta, daglezja zielona i wiele innych egzotycznych drzew.   

  W 1946 park Oliwski został wpisany do rejestru zabytków. W 1955 r. w setną rocznicę śmierci Adama Mickiewicza Park Oliwski otrzymał jego imię.

4b577b0f35c4cbf2b7f75b8db8a3fd1a big

Na spacer przyszli takze gdańszczanie z XIX wieku. Pan Daniel Saulski ulubieniec chyba wszystkich bez wyjątku uraczył nas swoim śpiewem. Od wczoraj ja także dołączyłam do jego grona wielbicieli. Dodam jeszcze że podczas spacerku pykał fajeczkę... ach ten aromat :))) 

Krystyna Baj

 

 http://www.youtube.com/watch?v=KxUi17WRqpU

 

Najlepsze dyplomy ASP 2012

Wyłoniono zwycięzców podczas uroczystego otwarcia czwartej edycji ogólnopolskiego przeglądu Najlepszych Dyplomów Akademii Sztuk Pięknych. Uroczystość odbyła się 20 lipca w Wielkiej Zbrojowni przy Targu Węglowym w Gdańsku.

Katarzyna Kukuła Kraina mlekiem i miodem płynąca ASP Kraków

 

Rektorzy Akademii w Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Łodzi, Warszawie, Wrocławiu oraz Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu, nagrodzili Katarzynę Kukułę za dyplom „Kraina mlekiem i miodem płynąca”, skadającą się z obrazów olejnych (zdjęcie powyżej), tkanin z hafterm i 3-minutowego filmu animowanego. Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie otrzymała Nagrodę Rektorów w wysokości 17 500 zł. Nagroda Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego powędrowała do Mateusza Bykowskiego z ASP w Gdańsku (15 tys. zł).

Władysław Zawistowski- Dyrektor Departamentu Kultury Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku wręczył nagrodę marszałka pomorskiego Michałowi Hyjkowi z ASP w Krakowie w wysokości (8tys. zł).

Absolwentka ASP z Wrocławia- Katarzyna Szeluk otrzymała Nagrodę Prezydenta Miasta Gdańska (8 tys. zł).

 

Wręczono rówież trzy wyróznienia: Marice Michalskiej (ASP w Łodzi), Januszowi Jasiewskiemu (ASP we Wrocławiu) i Justynie Zawistowskiej (UA w Poznaniu).

Ekspozycja 27 prac tegorocznych absolwentów z kierunków malarstwa, grafiki oraz rzeźby z Akademii Sztuk Pięknych 2012 potrwa w Gdańskiej Galerii Miejskiej przy ul. Powroźniczej do 2 września. Natomiast, w zabytkowej przestrzeni partneru Wielkiej Zbrojowni, gmachu głównym ASP w Gdańsku i Domu Angielskim przy ul. Chlebnickiej 13/16 zakończy się 15 sierpnia. 

W czasie Jarmarku Św. Dominika (28.07-19.08) wszystkie oddziały GGM będą czynne od czwartku doniedzieli od godziny 11-21, we wtorki i środy od 11 do 17.Wstęp wolny.

Wła-49

Błękitne regaty zakończone

Po czterech dniach ścigania, w Sopocie zakończyły się Regaty o Puchar Prezesa Grupy Ergo Hestia, w ramach których rozgrywane były po raz pierwszy Mistrzostwa Europy w klasie RS:ONE.

IMG 6567 

Na starcie regat stanęło blisko 70 zawodników. Pogoda zawodników nie rozpieszczała. Przy dość zmiennych warunkach najlepiej poradzili sobie Polacy oraz Białorusini.

Regaty o Puchar Prezesa Grupy Ergo Hestia już tradycyjnie rozgrywane są w Sopocie właśnie pod koniec lipca. Oprócz zawodników z Polski do Trójmiasta przyjechali także deskarze z Brazylii, Portugalii, Białorusi, Wielkiej Brytanii oraz Rosji.

IMG 6483

 W tym roku swój debiut na zatoce gdańskiej miała najmłodsza deska regatowa – RS:ONE. Rywalizację tych charakterystycznych błękitnych żagli można było oglądać bezpośrednio z plaży przy SKŻ Ergo Hestia Sopot. Trasa całych regat była ustawiona bardzo blisko brzegu, co sprawiło, że regaty były niezwykle atrakcyjne dla wszystkich fanów żeglarstwa.

IMG 6708

Tytuły Mistrzów Europy klasy RS:ONE i nagrody pieniężne z puli 2000 dolarów trafiły do rewelacyjnie pływającej Natalii Wójcik oraz Marcina Urbanowicza. W klasie Techno 293 5.8/6.8 w klasyfikacji dziewcząt wygrała Natalia Czopek – Rowińska zaś wśród chłopców Artur Tursukou.

IMG 6659

W rywalizacji Techno 293 7.8 zwyciężyli Stefania Elfutina z Rosji oraz reprezentant Białorusi Mikita Tsirkun.

Najlepszym wśród windsurferów klasy Raceboard został Grzegorz Pinkowski.

A już za kilka dni początek Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Trzymajmy kciuki za naszych żeglarzy!

www.skz.sopot.pl

Aleksandra Moskal

Załączniki:
Pobierz (RaceBoard_10.pdf)RaceBoard_10.pdf[ ]203 Kb
Pobierz (RSOne_finals.pdf)RSOne_finals.pdf[ ]214 Kb
Pobierz (T293_58_68_10.pdf)T293_58_68_10.pdf[ ]202 Kb
Pobierz (T293_78_10.pdf)T293_78_10.pdf[ ]207 Kb

Koncert w Filli Gdańskiej WSTEP WOLNY

Pierwszy, upalny dzień tego lata. Wczasowicze wylegli czym prędzej na plaże, chcąc uchwycić choćby trochę tego, nieśmiałego w tym roku, słońca.

Szłam ulicami Starόwki, zastanawiając się, co ja tu robię. Czy nie szkoda spędzać tego popołudnia w zamkniętym pomieszczeniu Fillii Gdańskiej.

Wkroczyłam na ul. Mariacką. Taka kolorowa i bogata w bursztyny. Przymuleni pasanci, zaskoczeni tą prawidłową właściwie, do tej pory roku temperaturą , rozglądali się po stoiskach.

Rozsiadłam się na moich ulubionych schodkach, pokrytych poduszkami, przyglądając się, jak Fillia powoli się wypełnia. Wieść o niepowtarzalnej atmosferze tego miejsca rozniosła się na tyle, że nawet w upalny dzień ludzie znajdują drogę na Mariacką 42.

Dziś w programie koncert.

Wstęp wolny.

Złośliwy kolega powiedział mi kiedyś, że chodzę tam tylko dlatego, że to za darmo. Inny kolega – artysta dodał, że nie powinno być imprez artystycznych za darmo, bo ludzie nie doceniają tego, za co nie muszą płacić.

Nie zgadzam się z żadnym z nich.

DSCF2691

Łukasz Jaroń – ukulelista, tamburynista, wokalista, słowem: muzyczny grafoman. Gra na wszystkim, co mu wpadnie w ręce i różnie mu to wychodzi, ale przynajmniej się stara.

Andrzej Kędzierski - poszukiwacz dźwięku, kolekcjoner pogłosów. Twórca chilloutowych klimatów. W muzyce odnalazł przestrzeń dla siebie. Możliwość tworzenia i bilet sieciowy, dają mu niezwykłe poczucie wolności. Tworzy niebanalne projekty muzyczne, współpracuje z reżyserami teatralnymi, filmowymi, z ludźmi organizującymi przedsięwzięcia artystyczne w przestrzeni publicznej.”

DSCF2697

Stanęli przed nami, w krόtkich spodniach, tenisόwkach i sandałach...niepozorni chłopcy.

Niepozorni do pierwszego dźwięku, jaki wydobyli. Doskonałe głosy, świetna dykcja, perfekcyjne opanowanie instrumentόw, lekkość aranżacji i łatwość nawiązania kontaktu z publicznością sprawiły, że wchłonął nas ten magiczny, muzyczny świat.

Pobiegłam wzrokiem po twarzach słuchaczy. Bardzo zrόżnicowana ta publiczność. Dzieci, młodzież, dorośli i staruszki, a wszystkie twarze rozświetlone tym samym blaskiem.

DSCF2696

Ten rόżnorodny repertuar i wspaniałe wykonanie sprawiły, że każdy znalazł tam coś dla siebie. A mała dziewczynka, siedząca obok mnie znalazła ukojenie i sen.

DSCF2695

I jeszcze jeden bis, i jeszcze jeden, i jeszcze tylko to...proszeeeee...

Podziękowaliśmy naszym artystom za piękne popołudnie. Nie było wśrόd nas nikogo, kto nie doceniłby ich kunsztu.

Wyszłam na ulicę Mariacką, przepełniona radościa. Przystanęłam przy gitarzyście, ktόry piękne dźwięki wyczarowywał ze swego instrumentu. Uśmiechnął się i ja uśmiechnęłam się do niego, w podzięce, że daje nam radość za darmo.

Szłam ulicami mojego kochanego miasta, z zamyślenia wyrwały mnie dopiero odgłosy innej imprezy. Na skraju Starόwki siedzieli, ukryci na ławeczkach, z krzakami w tle ci, ktόrzy nie doceniają koncertόw za darmo. Upojeni swoimi domniemanymi nieszczęściami, zamroczeni najtańszym alkoholem, jaki mogli dostać w całodobowych kioskach, pokrzykiwali jakieś nieskładne słowa.

Zrobiło mi się ich żal. Najwyraźniej nie znaleźli w odpowiednim czasie nikogo, kto by ich zaraził entuzjazmem i radością płynącą z dźwiękόw i słόw niekrzykliwych.

Bożena Tuszkowska

Więcej artykułów…

opal copy